Prolog
~*~
~*~
Pewna brunetka przechadzała się słonecznym dniem po ruchliwych ulicach jej rodzinnego miasta, Buenos Aires. Nie przeszkadzał jej tłum ludzi. Ona myślała o pewnym ważnym momencie z jej życia i nic nie mogło jej w tym przeszkodzić. Rozmyślała nad pewnym dniem, który odmienił jej całe życie. Pamięta go jakby to było wczoraj. Dzień, w którym on uklęknął przed nią i powiedział już dobrze znaną jej formułkę "Czy uczynisz mi ten zaszczyt i wyjdziesz za mnie?". Ona oczywiście się zgodziła. Chłopak założył jej na palec przecudny pierścionek. Brunetka nie mogła w to uwierzyć, że mija już pół roku od tamtego pamiętnego zdarzenia. Nie może tego pojąć, że już za dwa tygodnie jej życie w końcu stanie się idealne z idealnym mężczyzną u jej boku. Już po tych czternastu dniach stanie w białej sukni na ślubnym kobiercu. Wszystko już zostało zaplanowane i przygotowane. Sala wynajęta, msza zamówiona, wesele i ślub zapięte na ostatni guzik. Sukienka i welon już na nią czekają u przyjaciółki. Garnitur pana młodego u jego przyjaciela. Teraz brakuje już tylko jednego. Tego dnia, tej godziny, tej chwili, w której mówi się wszystko znaczące "tak" lub "nie". Czuła się najszczęśliwszą kobietą na świecie. Akurat szła przez park w Buenos Aires. Napawała się teraz tą chwilą, kiedy jej twarz oświetlało prześliczne słońce, śpiewem ptaków, które słodko pieściły jej uszy, lekkim podmuchem wiatru, który rozwiewał jej piękne i długie włosy. Nagle poczuła ból. Słońce znikło, a razem z nim ptaki i wiatr. Nie rozumiała co się dzieje i spojrzała delikatnie ku górze. Ujrzała tam przystojnego bruneta o prześlicznych piwnych oczkach.
- Bardzo cię przepraszam. Zagapiłem się i cię nie zauważyłem - powiedział zakłopotany chłopak.
- Nic się nie stało. Tylko upadłam - powiedziała z uśmiechem na twarzy dziewczyna, po czym wstała.
- Z rekompensaty może chcesz zaprosić się na kawę? Tu do kawiarni obok - zaproponował po przyjacielsku dziewczynie.
- Nic się nie stało. Tylko upadłam - powiedziała z uśmiechem na twarzy dziewczyna, po czym wstała.
- Z rekompensaty może chcesz zaprosić się na kawę? Tu do kawiarni obok - zaproponował po przyjacielsku dziewczynie.
- Bardzo chętnie. I tak nie miałam żadnych planów - odpowiedziała na zaproszenie chłopaka.
Brunet się słodko do niej uśmiechnął i pokierowali się razem w stronę "Café en Francés".
"Café en Francés" - Kawa po francusku
~*~
"Café en Francés" - Kawa po francusku
~*~
Mam nadzieję, że się podoba. Prolog jak prolog taki zwyczajny. To miał być początek do wielkiej historii o miłości. Kocham moich czytelników, a to jest dedykowane mojej siostrzyczce Kasi Verdas, która miała dzisiaj kolejną część egzaminu (Mam nadzieję, że masz 100% :D). Kasiu czy nie przypomina Ci to jakąś historię. Co prawda tamto nie było w parku, ani ta dziewczyna nie miała narzeczonego ale tak trochę :D. Kocham Cię Kasiu <333333 I kocham wszystkich tych, którzy to czytają <333333
Buziaczki :******
Kama
Buziaczki :******
Kama
Piękne, cudo :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to wszystko opisałaś:)
No pewnie, że mi to coś troszeczkę przypomina :)
Wiesz, że się rozkleiłam:'(
Trochę szczęścia i smutku i taka mieszanka :D
Kocham cię siostrzyczko<3333
Buziaki:***
Cudooo ♥
OdpowiedzUsuńCzekam na next *.*
Super nie mogę się doczekać następnego.
OdpowiedzUsuńPiszesz świetnie.
Pozdrawiam,
Weronika M
Błagam, błagam, błagam.
OdpowiedzUsuńDodaj pierwszy rozdział. Ten prolog wyszedł ci super. Już się nie mogę doczekać.
Super!
OdpowiedzUsuńExtra prolog ;)
Myślę że będę tu zaglądać :*
Łał *.*
OdpowiedzUsuńAż brak słów na ten prolog..
Jest cudowny, śliczny, idealny..
Ciekawe o jakiego chłopaka chodzi :D
Widać że w pisanie wkładasz dużo pasji, emocji..
Coś pięknego..
Już widać że masz niespotykany talent,
Twoja nowa obserwatorka i nowa stała czytelniczka,
Miśka Vedas <3
Heeej, widzę, że masz szablon mojej roboty ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że jest strasznie zrobiony (w końcu ja go robiłem ;) ) Jeśli się zgodzisz moge go poprawić lub zrobić nowy ;)
Mam zamówienie na World of Graffics ale nie wiem czy ktoś na nie odpowie więc możesz je przejąć. Jest on pod ostatnim postem Nicki. Mam nadzieję, że jakoś dasz radę, a poza tym ten szablon nie jest aż taki straszny. Z góry dziękuję. :)
UsuńJa robię szablony na World of Graffics i trochę się podciągnąłem, jak chcesz zobaczyć jak mniej więcej wyglądają moje prace, to zobacz najnowszy post "Wiem, że dawno mnie nie było, ale jestem :D"
UsuńJuż wczześniej widziałam i są genialne :). Jeżeli miał byś czas i ochotę to poprosiła bym o szablon :)
UsuńOk, bardzo chętnie. Blog zapowiada się bardzo fajnie ;) Prolog mi się podoba :)
UsuńSzczurek Leoś
Świetny czekam na nexta :)
OdpowiedzUsuńJulka ♥