środa, 30 kwietnia 2014

KONKURS!!!

Dzisiaj 30.04.2014r. ogłaszam  konkurs na One Shota. Temat prac dowolny, pary też są dowolne jednak osoby występujące w waszych dziełach mają być z serialu "Violetta". Przyjmę każde pomysły nawet nie z tej planety. Wydaję mi się, że można napisać dużo prac na taki temat (którego nie ma). Opublikowanych prac będzie cztery, a konkretnie

Pierwsze miejsce
Opublikowanie One Shota, Polecanie bloga (cztery tygodnie), Dedykacja, Dyplom, Kolaż wybranej pary, Zdradzenie paru sekretów na kolejne rozdziały

Drugie miejsce
Opublikowanie One Shota, Polecanie bloga (trzy tygodnie), Dedykacja, Dyplom, Kolaż wybranej pary

Trzecie miejsce
Opublikowanie One Shota, Polecanie bloga (dwa tygodnie), Dedykacja, Dyplom, Kolaż wybranej pary

Wyróżnienie
Opublikowanie One Shota, Polecanie bloga (tydzień), Dedykacja, Dyplom,

Jeżeli spodoba mi się więcej prac to możliwe, że tych wyróżnionych będzie więcej. Tym którym się nie uda zdobyć nagrody i jakiegoś miejsca mówię nie poddawać się. Na wasze pracę czekam do 01.06.2014r. Macie na to miesiąc. Mam nadzieję, że to jest wystarczająca ilość czasu. Proszę aby na początku One Shota dodać tytuł opowiadania. Proszę też wraz z pracą podać adres email oraz autora. Prace wysyłajcie na moją pocztę kimi.misia@gmail.com. Do udziału zapraszam wszystkich, nawet tych, którzy nie mają bloga. Kocham was wszystkich i powodzenia.

Już jestem z wami od dokładnie tygodnia i nie spodziewałam się tylu wyświetleń i komentarzy, i obserwatorów, i to, że komukolwiek to się spodoba. Dzisiaj mam tak: 500 wyświetleń, 16 komentarzy i 5 obserwatorów. Dziękuję wam bardzo serdecznie. Kocham was i jeszcze raz przepraszam, że tyle będziecie czekać na nowy rozdział, ale niestety nie miałam czasu na jego pisanie i mam nadzieję, że jak już go opublikuję to się wam spodoba. Dziękuję również moim ukochanym siostrzyczką bez, których moje życie i pisanie nie ma sensu. Chyba wiecie o kim mówię. A dla tych, którzy nie wiedzą to chodzi o Kasię Verdas i Zosienię :*. Dziewczyny dziękuję, że mnie wspieracie i jesteście ze mną. Nie potrafię określić słowami co bym bez was zrobiła. Jesteście dla mnie wszystkim i nic oprócz was się dla mnie nie liczy jak nasza przyjaźń. Kocham was bardzo mocno i nigdy o tym nie zapominajcie <333333333333 :********** <33333333333 :***********

Buziaczki :*********

Kama

P.S. Kasieńko nie smutaj. Będzie dobrze. Zawsze będę przy Tobie i nie zapomnij tego. On czuje to samo i myśli pewnie podobnie jak ja. Wiesz o co chodzi i pamiętaj, że nigdy mnie nie stracisz chyba, że sama będziesz tego chciała. Tak już wyszło ja i Ty zmienić tego nie możemy, ale mówię Ci szybko zleci. Będziesz miała z nami kontakt i chyba to jest najważniejsze. Będziemy mogły się dalej przytulać telepatycznie, a poza tym on nie jest taki jak tamten. Wiesz o co chodzi. Będzie dobrze. Kochamy Cię i to się najbardziej liczy siostrzyczko <333333333 Dasz radę :)

wtorek, 29 kwietnia 2014

NUDA!!!

Nudzi mi się i nie mam za bardzo co robić. Jeżeli macie jakieś fajne linki do blogów to możecie mi je podać przeczytam w wolnej chwili (teraz).

Co do nowego rozdziału to powinien pojawić się w weekend majowy lub po nim. Bardzo was wszystkich przepraszam, że tak długo będziecie musieli czekać ale miałam tyle rzeczy na głowie ale pół już mam :) Mam nadzieję, że nie przestaniecie czytać.

Kocham was wszystkich i życzę wam wszystkim miłego weekendu majowego, który dla mnie zaczął się teraz, a Kasi Verdas powrotu do zdrówka :) Kocham Cię <3

Buziaczki :*******

Kama

czwartek, 24 kwietnia 2014

Prolog

Prolog

~*~

Pewna brunetka przechadzała się słonecznym dniem po ruchliwych ulicach jej rodzinnego miasta, Buenos Aires. Nie przeszkadzał jej tłum ludzi. Ona myślała o pewnym ważnym momencie z jej życia i nic nie mogło jej w tym przeszkodzić. Rozmyślała nad pewnym dniem, który odmienił jej całe życie. Pamięta go jakby to było wczoraj. Dzień, w którym on uklęknął przed nią i powiedział już dobrze znaną jej formułkę "Czy uczynisz mi ten zaszczyt i wyjdziesz za mnie?". Ona oczywiście  się zgodziła. Chłopak założył jej na palec przecudny pierścionek. Brunetka nie mogła w to uwierzyć, że mija już pół roku od tamtego pamiętnego zdarzenia. Nie może tego pojąć, że już za dwa tygodnie jej życie w końcu stanie się idealne z idealnym mężczyzną u jej boku. Już po tych czternastu dniach stanie w białej sukni na ślubnym kobiercu. Wszystko już zostało zaplanowane i przygotowane. Sala wynajęta, msza zamówiona, wesele i ślub zapięte na ostatni guzik. Sukienka i welon już na nią czekają u przyjaciółki. Garnitur pana młodego u jego przyjaciela. Teraz brakuje już tylko jednego. Tego dnia, tej godziny, tej chwili, w której mówi się wszystko znaczące "tak" lub "nie". Czuła się najszczęśliwszą kobietą na świecie. Akurat szła przez park w Buenos Aires. Napawała się teraz tą chwilą, kiedy jej twarz oświetlało prześliczne słońce, śpiewem ptaków, które słodko pieściły jej uszy, lekkim podmuchem wiatru, który rozwiewał jej piękne i długie włosy. Nagle poczuła ból. Słońce znikło, a razem z nim ptaki i wiatr. Nie rozumiała co się dzieje i spojrzała delikatnie ku górze. Ujrzała tam przystojnego bruneta o prześlicznych piwnych oczkach.
- Bardzo cię przepraszam. Zagapiłem się i cię nie zauważyłem - powiedział zakłopotany chłopak.
- Nic się nie stało. Tylko upadłam - powiedziała z uśmiechem na twarzy dziewczyna, po czym wstała.
- Z rekompensaty może chcesz zaprosić się na kawę? Tu do kawiarni obok - zaproponował po przyjacielsku dziewczynie.
- Bardzo chętnie. I tak nie miałam żadnych planów - odpowiedziała na zaproszenie chłopaka.
Brunet się słodko do niej uśmiechnął i pokierowali się razem w stronę "Café en Francés".

~*~

"Café en Francés" - Kawa po francusku

~*~

Mam nadzieję, że się podoba. Prolog jak prolog taki zwyczajny. To miał być początek do wielkiej historii o miłości. Kocham moich czytelników, a to jest dedykowane mojej siostrzyczce Kasi Verdas, która miała dzisiaj kolejną część egzaminu (Mam nadzieję, że masz 100% :D). Kasiu czy nie przypomina Ci to jakąś historię. Co prawda tamto nie było w parku, ani ta dziewczyna nie miała narzeczonego ale tak trochę :D. Kocham Cię Kasiu <333333 I kocham wszystkich tych, którzy to czytają <333333

Buziaczki :******

Kama

środa, 23 kwietnia 2014

Hej!!!

Cześć! Pewnie niektórzy mnie znają z bloga "Tej Historii Nie Słyszałeś", ale ten blog będzie zupełnie inną historią. To będzie o wielkiej miłości i o byciu dorosłym co z mojego punktu widzenia nie zawsze jest takie proste. Będą tu zdrady, kłótnie, miłość, namiętność, bijatyki i inne różne rzeczy, które mam nadzieję się wam spodobają. Kocham was wszystkich  i tych, którzy go nie znają zapraszam na mojego drugiego bloga

Tej Historii Nie Słyszałeś

Zapraszam

Kama