~*~
Chcieli tego oboje. Dzieliło ich już parę centymetrów. Nagle chłopak zamknął tą odległość w namiętnym pocałunku. Dziewczyna poczuła się jakby leciała na chmurce, jak Alladyn na czarodziejskim dywanie, a wiatr delikatnie muskał jej twarz. Wydawało jej się jakby cały świat stanął w miejscu. Liczyła się tylko ona, ta chwila i oczywiście Leòn. Teraz już wiedziała. Ona go kocha. Ale nie może z nim być. Przecież ona ma Diego, który możliwe, że ją zdradził. Ale ona też go kocha i jeżeli się wytłumaczy wybaczy mu. Nagle poczuła, że ciepłe usta chłopaka się odrywają. Była tym wielce zawiedziona, gdyż podobało jej się to, bardzo podobało. Leòn czuł, że chce jej, i to bardzo. Miał nadzieję, że jeszcze raz poczuje jej słodkie usta, zobaczy jej prześliczne oczy i szczery uśmiech skierowany do niego, dotknie jej pachnących, miękkich włosów i poczuje spokojne bicie serca podczas czułego uścisku. Kochał ją, jednak czuł w głębi duszy, że zrobił źle, że ją pocałował. Przecież ona ma narzeczonego i to Diego jest jej wybrankiem, a nie on. Postanowił, że najrozsądniejsze co może zrobić to przeprosić.
- Viola, słuchaj bo ja...
- Leòn, nic się nie stało - powiedziała wysyłając chłopakowi promienny uśmiech.
- Jak nic się nie stało?! Przecież ty masz narzeczonego! A poza tym myślałem, że jesteśmy tylko przyjaciółmi.
- Jesteśmy. I dlatego ci wybaczam. Tak mam narzeczonego, ale tak mówiąc w tajemnicy - starała się mówić szeptem - to całujesz lepiej iż on - powiedziała dziewczyna z uśmiechem, a chłopak się zaczerwienił jak burak.
- Czyli o wszystkim zapominamy i jest dobrze?
- Jest ok, ale ja nigdy tego nie zapomnę - odpowiedziała na pytanie chłopaka, po czym posłała mu zalotny uśmiech, który on odwzajemnił.
Violetta nagle wstała i wzięła torebkę do swojej rączki. ''Chłopak zdezorientowany wstał i złapał dziewczynę za rękę.
- Viola, słuchaj bo ja...
- Leòn, nic się nie stało - powiedziała wysyłając chłopakowi promienny uśmiech.
- Jak nic się nie stało?! Przecież ty masz narzeczonego! A poza tym myślałem, że jesteśmy tylko przyjaciółmi.
- Jesteśmy. I dlatego ci wybaczam. Tak mam narzeczonego, ale tak mówiąc w tajemnicy - starała się mówić szeptem - to całujesz lepiej iż on - powiedziała dziewczyna z uśmiechem, a chłopak się zaczerwienił jak burak.
- Czyli o wszystkim zapominamy i jest dobrze?
- Jest ok, ale ja nigdy tego nie zapomnę - odpowiedziała na pytanie chłopaka, po czym posłała mu zalotny uśmiech, który on odwzajemnił.
Violetta nagle wstała i wzięła torebkę do swojej rączki. ''Chłopak zdezorientowany wstał i złapał dziewczynę za rękę.
- Viola, czemu idziesz? Obraziłaś się na mnie?
- Nie Leon, ale mam ochotę się przejść. Idziesz ze mną
czy mam iść sama?
- Samej cię nie puszczę. Jeszcze mi uciekniesz i wtedy
dopiero będzie. Nie dość, że twój narzeczony mnie zabije, że cię pocałowałem to
jeszcze, że cię zgubiłem. Podwójne morderstwo jednej osoby... Ciekawe ile się
za to siedzi w pacę? - powiedział chłopak, po czym razem z dziewczyną się
zaśmiali.
- Ok. To wojsko idziemy do parku.
- Tak jest generale - powiedział chłopak jednocześnie
salutując dziewczynie.
I znów się śmiali. Złapali się za ręce i poszli w stronę
zielonego parku pełnego drzew i kolorowych kwiatów różnego rodzaju. Pokierowali
się w stronę ławki stojącej nad jeziorkiem. Usiedli na niej, a Violetta
dyskretnie wysłała SMSa ze swojego telefonu.
Spojrzała się na Leona. On oglądał wszystko dokoła nich. Nagle ich
spojrzenia się spotkały. Znów się zbliżali do siebie. Chłopak odgarnął jej
włosy za ucho. Ona się uśmiechnęła i złączyła ich usta w namiętnym, ale zarazem
delikatnym pocałunku. Nagle ktoś do nich podszedł i ich rozdzielił. Był to nie
kto inny tylko Diego.
- Co ty wyprawiasz?! Czemu się z nim całujesz?
- O przepraszam! Czyli to ja mam się teraz tłumaczyć?!
- Tak! Nie rozumiem czemu mnie zdradziłaś?!
- Ja cię zdradziłam?! A kto wczoraj się całował z
Ludmiłą?! Sorry nie ja! Nie jestem lesbijką!
- No to ja może dyskretnie się usunę z tego miejsca... -
powiedział speszony Leon.
- Nie! Ty też to widziałeś! Prawda! Widziałeś blondynkę
wraz z tym tu oto panem!
- Taaak, widziaaałem.
- Tak, ale my kręciliśmy wczoraj kolejną część serialu!
Przecież wiesz, że jestem aktorem!
- Tak, wiem! A powiedz mi, gdzie były kamery?!
- Jeżeli siedziałaś po drugiej stronie ulicy i to jeszcze
za rogiem to jak miałaś to widzieć?!
- Wiesz co?! Ach zresztą... - powiedziała, a raczej
wykrzyczała Violetta jednocześnie płacząc.
Nagle odepchnęła od siebie chłopaków i zaczęła biec przed
siebie. Miała dwa wyjścia. Albo pobiec do Francesci, albo pobiec do jej
,,tajnej" kryjówki. Nie chciała by przyjaciółka widziała ją w takim
stanie. W końcu to ona ją zawsze pocieszała. Ona ma większe problemy niż
Violetta. Dobiegła do znanego jej miejsca. Usiadła na kamieniu i zaczęła płakać
żywnymi łzami. Po co wymyśliła ten plan? Zdradziła Diego! Ale czuła, że Leon
też nie jest dla niej obojętny. Gdy go pocałowała po raz pierwszy poczuła się
tak jak mała dziewczynka, której marzenie o byciu księżniczką spełniło się. Ale
z Diego jest już razem od ponad dwóch lat. Kocha go i chce być z nim. Ale
jeszcze jest Leon... ,,Co ja mam do cholery zrobić?!" krzyczała w myślach
brunetka. Płakała i bila się ze swoimi myślami. Diego jej nie zdradził. Wraz z Ludmiłą
kręcili kolejny odcinek jej ulubionego serialu. Nie może sobie wybaczyć, że
zdradziła go i fizycznie, przez pocałunek, i psychicznie, przez myślenie o
Leonie nie jak o przyjacielu, a miłości swojego życia. Nagle poczuła czyjąś
obecność. Jak ktoś delikatnie przytula ją do siebie. Spojrzała na twarz tej osoby. Mógł
być nim tylko...
taki krótki nie uważacie? I chyba troszkę dużo się działo jak na jeden rozdział, ale mam plan, który zna parę osób :). Nie znają szczegółów, ale tak ogólnie go znają. Dziewczyny tylko cicho sza! :D
Kim jest ten ktoś? Ja wiem! Ja wiem! Ale nie powiem :P Musicie poczekać :)
Ok. Ja przestaję gadać i kolejny rozdział się pojawi jak pod tym postem będzie dziesięć komentarzy. Mam nadzieję, że dacie radę. Naprawdę taki komentarz nie wiele zajmuje czasu, ale może uszczęśliwić człowieka, bo docenia się go w tedy i on wie, ze zrobił coś dobrze :) Możecie nawet z anonimów. Tylko dziesięć. To chyba nie jest dużo :)
Dobra koniec :D Kocham was i do następnego posta :)
~*~
taki krótki nie uważacie? I chyba troszkę dużo się działo jak na jeden rozdział, ale mam plan, który zna parę osób :). Nie znają szczegółów, ale tak ogólnie go znają. Dziewczyny tylko cicho sza! :D
Kim jest ten ktoś? Ja wiem! Ja wiem! Ale nie powiem :P Musicie poczekać :)
Ok. Ja przestaję gadać i kolejny rozdział się pojawi jak pod tym postem będzie dziesięć komentarzy. Mam nadzieję, że dacie radę. Naprawdę taki komentarz nie wiele zajmuje czasu, ale może uszczęśliwić człowieka, bo docenia się go w tedy i on wie, ze zrobił coś dobrze :) Możecie nawet z anonimów. Tylko dziesięć. To chyba nie jest dużo :)
Dobra koniec :D Kocham was i do następnego posta :)
10 KOMENTARZY NOWY ROZDZIAŁ
Rozdział niesamowity :)
OdpowiedzUsuńCzekam na next :D
świetny rozdział
OdpowiedzUsuńczekam na next :)
Cudnie piszesz ♥♥
OdpowiedzUsuńMogłabyś zajrzeć? <3
http://miloscleonet.blogspot.com/
bez obrazy ale oczekujsze za duzo
OdpowiedzUsuńpo tym ile chcesz komentarzy zachowujesz sie jak gwaizda
inni oczekuja 2 , 3 , a ty 10 .
ogarnij sie
to nie byl hejt tylko wyrazenie swojego zdania
zaraz twoje kolezaneczki beda mnie ejtowac
Nie uważam tego za hejt ale ja osobiście tak nie sądzę.
UsuńChcę tylko by moi czytelnicy mnie docenili i tyle.
Kocham robić to co robię, więc dlaczego nie miałabym oczekiwać komentarzy.
Troszeczkę mi przykro, że tak o mnie sadzisz, ale mam nadzieję, że zmienisz zdanie.
Chciałabym tylko wiedzieć czy Ci się podobało?
Proszę powiedz że to będzie Leon. Super rozdział czekam na next.
OdpowiedzUsuńrozdiał fajny ale myślała że diego jednak zdradzi viole a leon ją pocieszy. Mam nadzieje że diego zrobi coś przez co viola go znienawidzi a leonka pokocha jeszcze bardziej LEONETTA <3
OdpowiedzUsuńNiesamowity rozdział :D
OdpowiedzUsuńDobrze ci tak Diego ^^
Pozdrawiam i czekam na next :D
No rozdział super!!!!!!!! Jak wszystkie!! Dlaczego ja wiem kto to będzie.... hmmmmmm.... xD
OdpowiedzUsuńKocham cię Kama wiesz?? :D
A ten Diego to... Niech on spada z tym swoim filmem :)
Czekam na next'a :D
Super rozdział czekam na next :)
OdpowiedzUsuńKochana moja to jest cudo <333
OdpowiedzUsuńI tak mi to coś troszeczkę przypomina nie sądzisz? :D Leon a może Diego :)
Dziękuje Ci za wszystko :***
Czekam na kolejny rozdział ;)
Kocham Cię<333
Buziaki:***
Boski rozdział. Niespodziewany zwrot akcji! Nie mogę się doczekać next! Kto to będzie?!
OdpowiedzUsuńBoski !
OdpowiedzUsuńZnalazłam tego bloga dziś i przeczytałam rozdziały i mówię, że masz talent :)
Zaczęło się coś dziać. Viola kocha Leon ja to wiem nie może wyjść za Diego ! A ta osoba co przyszła proszę powiedz, że to jakimś sposobem Leon :D Czekam na next'a <333
Wiecie co a ja mam nadzieję że to nie Leon ( oczywiście chce aby Vilu była z leonem a nie z Diego) ale to że przyszdł tam leon byłoby zbyt oczywiste i monotonne.
OdpowiedzUsuńŚwietne , ;D
OdpowiedzUsuńKiedy next ?
Świetny rozdział :-)
OdpowiedzUsuńJest 15 komów kiedy next?
Caat :3
UWIELBIAM TEGO BLOGA chociaż jest kilka rozdziałow ;D
OdpowiedzUsuńKiedy next ???? ;3
Jest już 18 kom. Kiedy Next?
OdpowiedzUsuń